Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Życie w wiejskim ogrodzie

Życie w wiejskim ogrodzie

anabuko1 12:03, 19 paź 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
Ja na sobotę mam plan na warzywnik do ogarnięcia.
Wzorową robotę zrobiłeś. Na pewno warzywna to docenią.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
mira 21:46, 19 paź 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gardener27 napisał(a)
Sylwia należysz zatem do tej drugiej grupy, która nie wyczuwa lub masz bezzapachowego

Sylwia żeby zapach się wydobył musi być wilgotno a my mamy suszę - już kilka osób potwierdziło, że zapach jest to i jest nadzieja że wreszcie przy sprzyjających warunkach i my poczujemy ten karmel.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 21:50, 19 paź 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Warzywnik masz cuuuudowny - ja czekam na jakikolwiek deszcz bo w popiele nie mam o grzebać - a 3 letni obornik marzenie - fajnie masz.
Chryzantemy masz bajeczne.

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Gardener27 18:51, 20 paź 2018


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
dominika_ napisał(a)
Kawał gównianej roboty odwaliłeś Roślinki na pewno się odwdzięczą

Ha ha ha … żebyś wiedziała, cały byłem wysmarowany tym złotem Ciężki kawałek chleba, prace ziemne nie należą do łatwych zwłaszcza przy glinie. Poświęciłem warzywnikowi sobotę, dzień krótki więc na nic więcej już nie wystarczyło czasu.

sylwia_slomczewska napisał(a)
Też mi w sobotę pogody trzeba....może uda się zaczarować myślami

Sylwia udało Ci się to czarowanie, zaczęło padać dopiero od 16. Ciekawe co dziś robiliście ? Ja plan zrealizowałem w 100 procentach

AsiaK_Z napisał(a)
Boszzzzz, zapach lilii doleciał do mnie.....
O zdjęciach z ogrodu nic nie powiem... po co mam się powtarzać jest moc

400 km wiec pokonał, zapach dalekodystansowy Maleńko tych zdjęć niestety ostatnio, może jutro uda mi się uchwycić trochę października.


lutroja napisał(a)
przechadzając się u ciebie zdałam sobie sprawę, że czas warzywniak ogarnąć. Taka jest pogoda że zapomniałam o tym!

Pomimo ogólnej suszy na pogodę nie narzekam, dawno nie było takiej ciepłej jesieni. Mój warzywnik już przygotowany do zimy. Zostały mi jeszcze do wykopania dalie i mieczyki. Dziś pada więc będzie łatwiej w tygodniu wyciągnąć je z ziemi.
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Gardener27 19:15, 20 paź 2018


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
anabuko1 napisał(a)
Ja na sobotę mam plan na warzywnik do ogarnięcia.
Wzorową robotę zrobiłeś. Na pewno warzywna to docenią.

Mam nadzieję że pogoda sprzyjała pracom w warzywniku. Ostatni dzwonek na tego typu prace, zimą straszą … brrr

mira napisał(a)
Sylwia żeby zapach się wydobył musi być wilgotno a my mamy suszę - już kilka osób potwierdziło, że zapach jest to i jest nadzieja że wreszcie przy sprzyjających warunkach i my poczujemy ten karmel.

Potwierdzam, im większa wilgotność powietrza tym zapach bardziej wyczuwalny. Dziś były idealne warunki do niuchania, gdy pracowałem blisko moich grujeczników unosiła się przyjemna miodowa woń.

mira napisał(a)
Warzywnik masz cuuuudowny - ja czekam na jakikolwiek deszcz bo w popiele nie mam o grzebać - a 3 letni obornik marzenie - fajnie masz.
Chryzantemy masz bajeczne.

pozdrawiam

Warzywnik to pozycja obowiązkowa w moim ogrodzie. Od lat eksperymentuję w nim z układem trawiastych alejek i rozmieszczeniem poletek. Chyba udało mi się osiągnąć docelowy efekt.
Święto dziś w naszych ogrodach, pada deszcz Nie pamiętam już kiedy ostatni raz było to zjawisko atmosferyczne
Uwielbiam chryzantemy, wnoszą tyle koloru o tej porze roku, poutykałem w każdy zakątek ogrodu by cieszyły.
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Gardener27 19:43, 20 paź 2018


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487

Pracowita sobota za mną

Pomimo nieprzychylnych prognoz pogody zaczęło padać dopiero od 16 wiec można było do południa nadrobić zaległości w ogrodzie.

Na pierwszy plan poszły donice, jest ich sporo więc było co robić. Wszystkie jednoroczne, przekwitnięte wrzosy i to co zaczęło straszyć wylądowało na kompostowniku. Pojemniki zostały wyszorowane i grzecznie czekają na sadzenie tulipanów.
Powstały nowe kompozycje doniczkowe z tego co miałem pod ręką czyli chryzantem, trawy i bukszpanów.

Agapanty wniosłem już do domku ogrodnika, nie ma co ryzykować z trzymaniem ich na zewnątrz.

Kompost rozrzucony po rabatach, jak zawsze go za mało ale dobre i tyle

Drewniane meble schowane, dzień za krótki by z nich korzystać. Zrobiło się trochę pusto ale zostały jeszcze meble metalowe.

Trawnik w ogrodzie głównym skoszony, to już ostatni raz w tym sezonie. Więcej liści kosiarka zebrała niż trawy.

Zdjęć oczywiście nie mam bo nie było czasu. Jak pogoda pozwoli jutro coś dla Was uchwycę.

Pozdrawiam.






____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
AgataM 19:56, 20 paź 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Witaj Przemku Kawał porządnej pracy wykonałeś. Tylko pozazdrościć
Ja też powoli usuwam jednoroczne i przycinam róże. Kilka taczek wywiozłam. Dopóki będą u mnie lecieć liście z drzew, kosiarka będzie w ruchu. Obornik granulowany też mam, czeka na rozrzucenie. Może kiedyś dorównam Tobie.....

Pozdrawiam serdecznie
____________________
AgataM Przedziwny Ogród
waldek727 20:08, 20 paź 2018


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Gardener27 napisał(a)

Ha ha ha … żebyś wiedziała, cały byłem wysmarowany tym złotem Ciężki kawałek chleba, prace ziemne nie należą do łatwych zwłaszcza przy glinie. Poświęciłem warzywnikowi sobotę, dzień krótki więc na nic więcej już nie wystarczyło czasu.

Po takiej harówie postaw sobie dobre piwo na stole.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
AgataM 20:15, 20 paź 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906

Po takiej harówie postaw sobie dobre piwo na stole.


No właśnieTeż jestem tego zdania. :
Ale chyba już to zrobiłeś.....
____________________
AgataM Przedziwny Ogród
Wendy79 21:21, 20 paź 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Brawo, brawo, ja nie miałam tyle samozaparcia, mimo że u nas nie padało i można było posiedzieć dłużej, przed 16 uciekłam do domu.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies