Rany jak ładnie - mieszkasz w mocno zaludnionym miejscu?
Podglądam czasami tylko czasu brak na wpisy...
Mam nadzieje że zima już poszła sobie na dobre, my na południu oberwaliśmy od niej solidnie, mnie się udało tylko dzięki rehabilitacji córki - mogłam byc w domu w krytycznym momencie...
Ale dość o tym - teraz podziwiam jesień u Ciebie - jest przepieknie

Żebyś tymi białymi chryzantemami wilka z lasu nie wywołał Ale są piękne

Mam nadzieję że wilk nie zostanie zachęcony
Nie mogłem oprzeć się tej bieli ... więc wziąłem

Zakupy skutecznie poprawiły Ci humor

Pytanko mam jak gęsto sadzisz cebule w donicy? Bo nie wiem ile donic muszę uszykować

Chryzantemy faktycznie przepiękne Pozdrawiam niedzielnie

Ty coś masz z tą bielą ostatnio Biel jesienią, biel wiosną, tylko biały śnieg Ci przeszkadza, hi, hi...

A myślałam, że o tego Franka chodzi

U mnie się pogoda jeszcze ma długo nie poprawiać i dobrze. Niech leje. Zamówiłam karmnik dla ptaków i będzie czas na złożenie, zapełnienie, i pomyślenie nad hotelami dla owadów. Muszę pociąć cegłę. Pod wiatą nie pada więc może się za to wezmę.

Hehe
Dobrze, że ze mnie nie zażartowali i mam to co kupiłam. Przesadzanie Edenka zniosła bez szwanku, po miesiącu od tej operacji mogę już to stwierdzić.