Plany na dzisiejszy dzień były ambitne Niestety za oknem pada deszcz i wszystko wzięło diabli Prace porządkowe w ogrodzie muszą poczekać na lepszą pogodę
Ogród jakoś sobie poradził z tym atakiem zimy Najbardziej ucierpiała akacja Musiałem ją radykalnie skrócić i mam nadzieję że na wiosnę mnie nie zawiedzie Chyba jednak nie pojadę dziś po chryzantemy ... biorę się za sprzątanie domu
Sylwia fanie że wpadłaś Na forum ostatnio jesteś bardzo rzadko więc tym bardziej się cieszę
Po ataku zimy u nas jest dużo do zrobienia w ogrodzie W nocy lało i cały czas pada Popołudniu na chwilę przestało i udało mi się przynajmniej trochę liści pozbierać z trawnika Miałem w planach posadzić jeszcze Kamasje Blue Melody ale nie dałem rady Praca w strugach deszczu do mnie nie przemawia
Podobno od następnego tygodnia ma być ładniej Trzymam meteorologów za słowo
Kolejka oczekujących na zdjęcia jest długa Też tam jestem
Moje wizyty u fryzjera do relaksujących nie należą Wyczekam się w kolejce a i jak przyjdzie co do czego to i tak wychodzę niezadowolony
Muszę chyba zmienić fryzjera
Twoje warzywka są bardzo wymagające Potrzebują nowej farby na ścianach
Moje już dawno w piwnicy W tym roku zakopałem je w piachu żeby mi nie wyschły Piachu u mnie pod dostatkiem więc wykorzystuję gdzie się da