Moja za pierwszym razem w ogóle nie chciała się ruszyć. Postawiałam ją gdzieś na boku, ale regularnie podlewałam jak inne rośliny. Pierwsze siewniki pojawiły się po niecałych dwóch miesiącach! Tak że straciłam nadzieję, a czekała mnie niespodzianka. W ubiegłym roku miałam cały ogród w werbenie i też liczę, że się wysiała