Baronesse też się zachwycam, w tym roku widziałam jej kwiaty po raz pierwszy na żywo i...niestety, brak miejsca ogranicza moje chciejstwa...
Jak Ci jeszcze pięknie jeżówki kwitną, moje w większości już bardzo jesienne.
Witam imienniczkę i zarazem bardzo bliską sąsiadkę (tak mi się wydaje po zdjęciach jeziorka ). Śliczne te wszystkie róże. Ja w tym roku kupiłam sobie dwie i cały czas walczę w mszycą. Pryskam je, a one i tak wracają.
Piękne masz te jesienne krzaczory róż i jakie zdrowe
Moja Grany maleńka jest,może w kolejnym sezonie tez będzie taka wielka
Czy Baronessa też wystrzeliła u Ciebie w górę ? Moja jednym pędem sięga ok 1.5 z kwiatem, a miała być na wykończeniu rabaty