Iwonka, jesteś skromna

ja przecież widziałam piękno w Twoim ogrodzie i to w najlepszym tego słowa znaczeniu

miałam lawinę z dachu od strony południowej tam gdzie rosną kule bukszpanowe, runęła z impetem w kulę buksową, z kuli zostało czupiradło, otrzepałam ze śniegu i jest ok, szczęście że nie połamała gałęzi, te kule powstały z maleńkich sadzoneczek i byłoby mi żal stracić coś o co dbałam tyle lat.