Asiu, dziękuję, Twój mąż ma rację, pies w domu to ogromna radość, nikt mnie tak nie wita jak przychodzę do dom jak mój kochany piesio, dla mnie pies to nie obowiązek lecz ogromna przyjemność, spacery z nim bardzo lubię, on też ze mną lubi spacery

jazda rowerem pies ze mną, narty pies w plecaku,w góry on ze mną, z kajakami też sobie radzi, na grzyby pies też.

nie masz się czego bać pokochasz zobaczysz.