Coś pokombinuję, gdyby ten strumyk był przez cały rok płynący to bym go nie chciała zastawiać. Teraz gdy nie ma deszczu to praktycznie wysycha, że o lecie już nie wspomnę i wtedy urok jego żaden.

Na razie robię niby ścieżkę wzdłuż strumyka Zdecydowałam, że go jednak nie zasłonię. Muszę troszkę poczytać o roślinach lubiących wilgoć, za wszelkie podpowiedzi dziękuję
Reniu wygooglowałam Twoje propozycje, to jest krwawnica i tojeść, podobają mi się

I jak idą prace ogrodowe?