Szemusiu już jestem zadowolona, sam fakt nabycie już mnie uszczęśliwił

U mnie Aga póki co warzywnik jest królestwem babci

Wymyśliłam coś takiego, jak myślicie? Te trawy u doły to robią za żurawki

Opisz jeszcze, co za drzewka sobie wymyśliłaś.
Piętra wyszły wzorcowo

Jeśli średnie piętro przemieszałaś kolorami, to może dół już uspokoić i dać np 2 różne kolory i inaczej rozłożone?
tak na szybko przyszło mi do glowy...

U góry to 2 klony drummondi i brilantissimum na przemian, śrdeok bordowe klony crimson sentry, żólty-dereń, zielone pęcherznica, dół to dwa różaneczniki, kosodrzewina lub sosna mugo, dwie trawy zebrinus po bokach i żurawki.

Podałaś opis, więc piszę, co wiem

Masz może te pęcherznice i derenie? To wielkie krzaczory rosną i nie wiem, czy będą Ci pasować do klonów - bardziej eleganckich i dostojnych. I pęcherznica i dereń ładne są, gdy są małe. Później baaardzo się rozrosną. Można je ciąć, ale o ile dereń jeszcze ładnie odbija czerwonymi gałązkami, to pęcherznica jest brzydka. Swoje 2 właśnie wyrzuciłam. Zdecydowanie zamisast pęcherznic dałabym znów klony.

Pierwsze piątro to klony szczepione? Niżej w formie naturalnej?

Nad tą pęcherznicą to też się zastanawiam bo czytałam, że dużo osób ją wywala. Zarówno wysokie jak i średnie są szczepione tylko na innych wysokościach. A zamiast tych pęcherznic to co mogłoby pójść? W sumie to mam dwa rodzaje dereni one dadzą radę

Czyli pęcherznica - out Myslę, ze dobra decyzja Zamiast niej dałabym w tym miejscu te miskanty. One wyrosną wysoko. A dołem dalej poprowadzić np żurawki.

Dominika, a to rabata przy płocie? Chcesz się wysłonić?

Beatko to jest rabata wzdłuż strumyka, usunęłam wszystkie stare drzewa i na ich miejsce mam zamiar posadzić powyższe nasadzenia.

I obiecane koniki
Aż mnie w fotel wbiło...
Cuuuuuudne są...
A jak mądrze patrzy w obiektyw...

To rodzeństwo, że takie podobne? Pyszczki trochę inne...