To dlatego że się nie wyleczyłaś do końca Bez konieczności nie wychodź na zewnątrz i leż dużo w łóżku

Witaj Dominiko, przywędrowałam na Twój wątek od Przemka wprost z jego "wiejskiego ogrodu" ale jakże uroczego mam nadzieję, że sie nie obrazi za to sformulowanie
Miło mi Cię poznać, wszak ja też ze świętokrzyskiego
Zapisuję, będę zaglądać i kibicować

Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę

Witam serdecznie w mych skromnych progach, zapraszam kiedy masz tylko chęć Pozdrawiam

Czytam, że nadal Cię choróbsko trzyma? Nie daj się Kobietko. Grzaniec z miodem i pod kordełkę

Kuruj Się kobieto, ogród potrzebuje zdrowej ogrodniczki.

Najgorsze dziewczyny są te wirusówki bo musi samo przejść. Żadna farmakologia nie pomaga. Sięgnę do babcinej apteki

Zaglądam - macham

Też ża przestałam na chwile prac. Problemy zdrowotne cory.... ehhh Tobie również zdrówka życzę.

Dziękuje Kasiu, dla Ciebie i córki również

Fotek brak
Macham