Cześć Ewuniu. Sporo zmian u Ciebie. Praca, nowe rabaty. Konfitura super, ja robię z czekoladą, w ogóle przetwory to fajna sprawa. W tym roku też wykorzystam popiół z kominka, bo Twój piekny zawilec to dowód ,że warto.
Pozdrowienia
Miło że zaglądasz. Popiół a raczej jego właściwości odkryłam zupełnie przypadkiem, ale skoro się sprawdził......
Kiedyś słyszałam o przepisie na konfiturki z czekoladą ale pamięć już nie ta i przepis odpłynął w zapomnienie.
Kilka dni temu zabrałam się za owoce mojego pigwowca, obrodził tak obficie że musiałam z nim coś zrobić, szkoda zmarnować tyle dobra.
Z części dojrzałych już owoców powstaje soczek.
Z pozostałej części jeszcze dojrzewających powstanie naleweczka.
Wiśniówki jeszcze nie robiłam, przegapiłam sezon ale w tym roku testowałam śliwowicę czy jak kto woli śliwówkę, wyszła super.
Jutro robię dżemik z pigwowca.
Również cmoki dla Ciebie i Krzysia.