Ewcia ja sie sprzed rozanki nie ruszam . Ales cudo stworzyla, a tak sie martwilas. O nasionka szczeci chetnie poprosze. Twoje nasionka sa dla mnie szczesliwe. Pelno jezowek z Twoich nasionek mam .
A to ciekawe co tej Vanilce nie spasowało, może zbyt dużo nawozu jej podałaś i poszła w liściorki...... Może nasza specjalistka od Hortensji będzie znała przyczynę (wątek Hortensjada)
Prace szły i przestały pogoda się skiepszczyła, pada i przestać nie chce
Nie wiem czy to o nawóz chodzi, zasilam wszystkie jednakowo, sama zachodzę w głowę co z nią nie tak. Krzaczek owszem ładny urósł, ale ani jednego pąka.
No pogoda zostawia wiele do życzenia... W środę mieliśmy zalane piwnice.
Jeśli jutro nie będzie padało do zajrzę czy nasionka są już "gotowe"
Jak to się dzieje że roślinki które wysyłam u nowych właścicieli rosną lepiej niż u mnie, gdzie tu sprawiedliwość Żartuję oczywiście
Ta różanka którą pokazałam zapoczątkowała dopiero zakup róż, będzie nowa, większa rabata z różami tylko budowa się skończy.
Teraz poluję na Lilie a co....