Ewcia do serduszka wzdycham, do dziewczynek na nim jeszcze bardziej . Pokazujesz ptaszki, a nie pokazujesz tej mega interesującej pergoli, na której ptaszek przysiadł. Nigdy jej chyba nie widziałam. Czemu? Nie pokazywałaś, czy ja gapa jestem?

Serduszka z transferem zdjęć dziewczynek to prezent na Dzień Babci i Dziadka. Powinnam je dzisiaj skończyć ale wnusia skutecznie mi w tym przeszkadza.
Kasiu, to co nazwałaś pergolą to zasłona basenu mojej włanej produkcji. Do ubiegłego roku oplatał ją winobluszcz ale tak się rozpanoszył że zdecydowałam się go zlikwidować. Piszę na kompie eMusia a tu nie mam zdjęć. Jak wrócę na swój sprzęt to może jakąś fotę znajdę.

Oj czuję, że ta zasłona basenu bardzo przypadnie mi do gustu .

Katkak napisał(a)

Oj czuję, że ta zasłona basenu bardzo przypadnie mi do gustu .

Myślisz że Ci się będzie podobała....
To były dwie ściany ażurowe, jedna krótsza (fotka 1) 1,70 m a druga ściana (fotka 2)2,7m obie zarośnięte na maksa.


Dziś zielonych ścian już nie ma, wsadziłam róże pnące i mam nadzieję że szybko zarosną pergolkę bo dzień dzisiejszy nie wygląda ciekawie

Całkiem pusta jeszcze przed tym jak opanował ją winobluszcz wyglądała tak. To tylko jej fragment ale innej foty nie mam.

No pewnie, że fajna. Szczególnie te kółeczka czynią ją wyjątkowa. Do twarzy będzie jej w różach .

Przęsła z kółeczkami do elementy z pawilonu ogrodowego którego połamał wiatr, a że nic zmarnować się nie może....

Wklejam ku pamięci, bo krótka.

http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/poplon--wybieramy-rosliny-na-poplon-id1323.html

Pokażę wam co wyrabiają moje patyczki.
Właściciel ogrodu w którym miałam okazję być, ścina swoje hortensje zawsze w październiku więc kilka z nich przygarnęłam.
Początkowo stały w wodzie,(ciągle zapominałam o jej zmianie) w ubiegłym tygodniu zdecydowałam się na przeniesienie patyków do ziemi.
Wyglądają dobrze, ale czy coś z nich będzie...Czas pokaże.