Witaj Ewo piękne lilie i hortensje Tymi liliami kusisz ... Hortensji ogrodowych nie mam bo mi przemarzają, poluję na te stare gatunki które rosły w babcinych ogrodach, one tak nie przemarzają, albo na te co kwitną na tegorocznych pędach, są w sprzedaży ale taka no nie powiem, solidna kępa kosztuje ponad 100 zł. ... Pozdrawiam, nie znikaj na tak długo, proszę o fotki
Ale ja jestem wysoka przy Was.
Super miałyśmy spotkanie, tylko czas nam za szybko upłynął. Dziękuję za macierzankę.
Liczyłam, że dziś popada to będę miała mokry grunt a tu niespodzianka. Tylko straszy a deszczu raptem minuta.
Na pamiątkę
Aniu chciałabym nie znikać, ale czasem się tak wszystko pokiełbasi że wyjścia nie ma.
Hortensje ogrodowe są dosyć kapryśne, trzeba dobrać im odpowiednie, zaciszne stanowisko, albo tak jak piszesz wybrać gatunki odporne na niskie temperatury, albo kwitnące na pędach jednorocznych. Stówka za sadzonkę? To nie dla mnie.
Większość moich Hortensji wyhodowałam sobie z patyczków, nie okrywam ich na zimę, kwitną każdego roku, czasem mają więcej, czasem mniej kwiatów ale mnie to wystarczy. Większość Lilii jesienią będę musiała przesadzić, wybrałam im złe stanowisko, tylko zupełnie nie wiem jak się za to zabrać i gdzie je przenieść, ogródek niby duży a miejsca mało.
Oj przydałaby się funkcja CZAS STOP.
Ty wysoka? Może dlatego że stoisz obok Basi.
Dziękuję za fotkę. Dobrze że to nie fotka na której z wypiętym pośladem fociłam rybki w oczku.
Macierzanka została wręcz wytargana, więc jeżeli się nie przyjmie to ukopiemy kolejną.
U mnie spadła odrobina deszczu, kurzyć się będzie mniej.