Aż fotki Ewunia. Ja do lilii specjalnie przekonana nie byłam, ale jedna mi się ostała sadzona wieeeele lat temu i tak bajecznie pachnie, że dosadzę więcej
Mnie na Lilie wzięło chyba trzy lata temu i widzę że dość szybko się namnażają. Część będę zmuszona przesadzić więc jak już dokopię się do cebulek to mogę Ci podesłać.
No trochę mnie nie było.
Zbyt dużo czynników stresogennych Iza, kłopoty mnie nie opuszczają. Kiedy uporam się z jednymi problemami, pojawiają się nowe. Szkoda że zdrowia nie da się kupić.
Ale co tam, kiedyś to się musi skończyć.
Zobacz jak wyrosła fasolka z nasionek od Ciebie. Lada dzień powinna zakwitnąć.
Ewo, dziękuję za wczorajsze spotkanie, było jak zwykle super.
Fotki lilii widziałam i prawie poczułam zapachPiękne. Buziaki
Ps. Trochę się zrehabilitowałam i wstawiłam parę fotek.