Róże można wyściółkować kompostem takim ładnym - przesianym, bez patyczków
U Melona kupuje tzw. próchnicę odkwaszoną, ona jest super, jak puch. Kiedyś też ściółkowałam korą, ale po wyjazdach do Anglii widzę, że u nich tylko próchnica i kompost - baaardzo grubo

Dziękuję za rady.

Kilka dni temu założyłam wątek o wykorzystaniu wody deszczowej z dachu z prośbą o porady, Było kilka wpisów , a dzisiaj nie potrafię tego odnalezć. Gdzie to mogło zniknąć?

Grażynko, pięknie będzie z poletkiem różanym
Będę czekała na zdjęcia. Ja wielkich doświadczeń z różami nie mam, ale mój sąsiad ma różany raj
Podpytywałam Go jak to robi, że róże ma takie piękne, a on na to, że m.innymi sciółkuje skoszoną trawą. Faktycznie co kilka dni widzę, ze świeżo skoszona trawa rozłożona jest pod jego krzaczkami...

grazyna_domanska napisał(a)

Kilka dni temu założyłam wątek o wykorzystaniu wody deszczowej z dachu z prośbą o porady, Było kilka wpisów , a dzisiaj nie potrafię tego odnalezć. Gdzie to mogło zniknąć?

Jest w dziale "Ogród"
http://www.ogrodowisko.pl/watek/533-sposoby-zagospodarowania-wody-deszczowej-w-ogrodku

Ja do ściółkowania w ogrodzie stosuje kore mieloną przekompostowaną /drobna/ ,świetnie zdaje egzamin ,przerabia się z ziemią i jest dekoracyjna.Na niektórych fotkach forumowiczów widać,że np.krokusy czy inne delikatne rośliny muszą walczyć z grubą korą. Uważam,że do dużych nasadzeń np. duże iglaki, drzewa ,krzewy itp. można stosować grubą kore a do pozostałych drobną lub średnią. Wizualnie też lepiej to wygląda.

Masz rację Richie, drobna kora dla malutkich roślinek jest najlepsza.

tak sie cieszę, że wiosna juz przyszła