Kondzio - słów brak. Słów brak. Pomilczę w zachwycie...
Bardzo mi miło, kury raczej nie są chętne do miziania
I tu jest problem . Kondzio, nie mam w zwyczaju "wbijać się do kogoś" na siłę, ale powiem wprost, że byłabym przeszczęśliwa gdybym mogła kiedyś zobaczyć to cudo "na żywo". Do siebie rzecz jasna również zapraszam, daleko nie masz .
Odmachuję dzięki. Nie wolno komentować, bo zpuszczony jest trochę
W niedziele będą dziewczyny, zapraszam, szczegóły na priv
Ja Ci dam zapuszczony!!! Trzepnąć Cię czasem trzeba...wiesz?
Gdybyś tylko widziała tę świnską trawę, która wyrosła z obornika
Hahahaha No ale na fotkach nie widać, to tak jakby nie było, co nie?
pięknie