Masz całkowitą rację. W pierwszej niebieskiej plamie jaką zaznaczyłaś za liliowcami posadzony jest Aster Frikartii 'Moench'. Mamy nadzieję, że się rozrośnie i przesadzimy go bardziej do przodu. Miskant Africa jest w głębi rabaty między astrami - przesadzimy go tam gdzie zaznaczyłaś, bo zdecydowanie będzie lepiej wyglądać.
W drugiej niebieskiej plamie rosną dwie młode sadzonki astra amellus 'Rudolf Goethe'. Dokupimy może jeszcze kilka sadzonek astra gawędki, żeby stworzył plamę. Pozostaje jeszcze ostatnia plama. Podzieliliśmy astra dumosus 'Lady in Blue', który dosadziliśmy na wrzosowisku, tworząc wijącą się plamę koloru niebieskiego. Chyba tego astra wykorzystamy do tej plamy Jeszcze raz wielkie dzięki za sugestie, bo faktycznie poprawią rozkład plam Polecamy się na przyszłość, bo wciąż coś zmieniamy.
Na przyszły rok dosadziliśmy kilka plam agastache foeniculum 'Blue Boa' , trojeści krwistej 'Cinderella', plamę alstremerii 'Yellow Princess' , plamę veronicastrum virginicum 'Diana' oraz Lythrum salicaria 'Blush'i Eupatorium capillicifolium 'Elegant Plume' i kilka pros, miłek i molinii -tak że w przyszłym roku rabaty odrobinę się zmienią (zresztą jak co roku)
nawet najwięksi światowi mistrzowie rabat angielskich ciągle...ciągle na nich coś przerabiają. Taka rabata nigdy nie będzie idealna i nigdy nie będzie skończona. Ale to dla mnie zaleta, bo cóż by człowiek robił?
Byłam ostatnio w Great Dixter, no i co? Już są plany jak się zmieni ogród na przyszły rok.
My widzieliśmy na żywo robione zmiany bylinówek w Great Dixter i instrukcje Fergusa Garretta dla ogrodników. My też w bylinówkach najbardziej kochamy tę zmianność i nieskończoność, zawsze coś będzie wyglądać inaczej i zawsze coś chcemy przesadzić, podzielić, dosadzić
My mamy młodą sadzonkę posadzoną w zeszłym roku, w tym roku w cieniu osiągnęła wysokość około 1,2 metra. Kupiliśmy w tym roku kolejną sadzonkę, którą posadziliśmy na słonecznej bylinówce. Naszej nie robiliśmy zdjęcia, to zdjęcie z ogrodu Pieta
czyli nie mam się co denerwować na swoją, posadzona wiosną tego roku urosła może do 0,6 metra, zobaczę co będzie w przyszłym roku
Zostawiłam jej sporo miejsca na tyle rabaty, razem z przetacznikowcem wirginijskim mają robić "plecy".
I za to kocham ogrody bylinowe, wszystko rośnie, wszystko się zmienia.. nie muszę patrzeć w kalendarz by wiedzieć kiedy zdjęcie było robione bynajmniej u siebie