No no wiosna wchodzi.
I my powinnismy wejść na obroty różnych prac..
Ale ja jeszcze nie weszłam.
Oj... zdążę.

Aniu dasz radę bez obaw

Człowiek jak wcześniej nie może po trochę zrobić to potem zrobi dłużej godzinowo .
Ale co trzeba zrobic to wiadomo wcześniej czy później się zrobi.
Tylko wiadomo lżej pracuje się etapami.

zgadzam sie z tobą w 100%

Domi, ja wedle tej turzycy prairie fire, u mnie nie przetrwała, wyglądała po zimie jakby była ok, ale po czasie jednak padła. U mnie sucho więc to nie kwestia wygnicia, raczej zbyt niska temperatura (to było jak jeszcze zima była zimą )

dzięki Moniś za info

Dominika11 napisał(a)

kolejna aktualizacja

Myślę i myślę i coś mi nie idzie

Ile tam jest miejsca? Szerokość mam na myśli, od azalli do bukszpanów ile metrów? Może lepiej powtórzyć coś z tego, co tam lub w pobliżu już jest, żeby nie robić miszmaszu?

Ewciu i tak jestem ci wdzięczna za pomoc i usystematyzowanie

od murku od azali do bukszpanów będzie jakieś 5 metrów.

a myślę też o czyms troszke wystającym, bo poziom ziemi jest jakieś 10 - 15 cm niżej niż góra murku

teraz szukam ambrowców i mam z tym problem, bo albo nisko szczepione albo nie ma - mam nadzieje, że nie ma tylko dlatego, że sezon się dopiero zaczyna - a co mozna ewentualnie za ambrowce ???

aaaaaaaaa znalazłam ambrowce, punkt szczepienia 2,20 - nie za wysoko troche ??? jak myslicie ??? czy lepiej 1,80 ???

cena mnie powaliła