Najlepiej zapytać, bo po co Ci jakieś przykre niespodzianki...Nasza niedaleka sąsiadka musiała właśnie wiosną wszystko likwidować, to co wcześniej bez wiedzy nasadziła, ponieważ teren za ogrodzeniem należy już do pasa drogowego...przepis jest przepis...

ja nie pojmuję tego, posadzić kwiatka nie można, a śnieg odgarniać trzeba

Takie u nas anomalia, prawda??? A spr obuj się sprzeciwić, to zaraz dołożą po plerach...

Rumianka napisał(a)

Najlepiej zapytać, bo po co Ci jakieś przykre niespodzianki...Nasza niedaleka sąsiadka musiała właśnie wiosną wszystko likwidować, to co wcześniej bez wiedzy nasadziła, ponieważ teren za ogrodzeniem należy już do pasa drogowego...przepis jest przepis...

się zgadza, tylko szkoda, że nie dbaja o to

iwka napisał(a)

ja nie pojmuję tego, posadzić kwiatka nie można, a śnieg odgarniać trzeba

no właśnie - też nie rozumiem tego

Mało tego, ja na swój koszt robiłam sobie chodnik między ogrodzeniem, a asfaltem, jakieś 5 metrów długości. Musiałam iść do Zarządu Dróg, podpisać umowę na użyczenie pasa drogowego, później zgłosić zajęcie pasa, a na koniec chodnik przeszedł na własność miasta Ale plus tego taki, że mam zrobione zgodnie z prawem, teraz panowie geodeci jak robili inwentaryzację, to wrysowali go w mapy i jak coś będą ewentualnie kopać, to muszą doprowadzić do takiego stanu jak był Ziemię też na swój koszt przywoziłam i trawę siałam, bo jak zadzwoniłam do miasta, że mam wielką dziurę i stoi woda, która podmywa latarnię, to przywieźli taką małą kupkę czegoś co trudno nazwać ziemią, kupa gruzu i tyle, M mnie przeklinał za to

Matko,jakie anomalie bezsensowne w tym kraju panują

no moje przedpłocie to ma z jednej strony bramy całe 40 cm, a z drugiej 60 cm. na razie rośnie trawa, ale planuję to zmienić i nie zamierzam chodzić i pytać czy mogę sobie coś tam posadzić, w razie czego będę przesadzać

MiloslawaIwaniecPlizga napisał(a)

Matko,jakie anomalie bezsensowne w tym kraju panują

niestety

iwka napisał(a)

no moje przedpłocie to ma z jednej strony bramy całe 40 cm, a z drugiej 60 cm. na razie rośnie trawa, ale planuję to zmienić i nie zamierzam chodzić i pytać czy mogę sobie coś tam posadzić, w razie czego będę przesadzać

też najpierw o tym myslałam, bo u mnie też jest jakieś 0,5 metra przed ogrodzeniem i już droga - tylko jak mi te chaszcze rosną i psy srają to mnie wkurza - a badyle miałam do kolan



po plewieniu



a teraz znowu rosnie chwascisko