mamy właśnie i wczoraj córka nosem kręciła co ona będzie robić, śniegu nie ma nie budziłam jej rano jak wyjeżdżałam, więc jak wstanie to będzie niespodzianka wyszaleje się na sankach to może łyżwy dzisiaj mi daruje
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
U nas również ferie od dzisiaj. Spaliśmy do 8.00. W końcu się wyspałam.
Śnieg padał całą noc ale termometr wskazuje +2 więc pewnie się roztopi.
Co do kotów to też bym chciała znowu mieć. Lubię koty tylko boję się ich łażenia nocą i dlatego zawsze siedział w łazience. Chciałabym białego bo kiedyś miałam czarnego. Ale te białe to jakoś ciężko spotkać.
Nie słyszałam o bieleniu drzewek farbą. Zawsze robiliśmy to wapnem.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
moje na szczęście praktycznie w nocy to spią razem z nami - jedynie ta młodsza około 2 czy 3 domaga sie jedzenia, więc musze wstać i jej dać - normalnie jak dziecko
A ja w drugą stronę - kotów u siebie w domu to nie miałam i nie będę miała - u siebie nie lubię! I jeszcze w nocy jedzą!?!¿?!¿ normalnie jak dzieci! te już mam i kocham mimo tego że w nocy trzeba wstać i jeść dać lub do tolety wypuścić
mam nadzieję, że wyrosnie mi z tego jedzenia w nocy
Oczywiscie swoje dzieciaki tez kocham, ale moje dwie kotki tez bardzo i nie wyobrazam sobie, ze mogłoby ich nie być - w sumie te koty to sa u nas jako pierwsze zwierzeta - i od kiedy mielismy pierwszą kotke to zauwazyłam, że bardzo zmieniło sie dzieciaków podejście do zwierząt (na + oczywiście)