Dawno u Ciebie nie byłam...dużo poszło na przód. Ogród rośnie w siłę, rośliny rosną jak na drożdżach, wszystko fajnie rozrasta się...Dom natomiast stroi się już w glazurę...tylko patrzeć, a będzie przeprowadzka...Fajnie, że pomyślałaś wcześniej o ogrodzie, będziesz miała już fajne widoki z domu...Tak trzymaj Domi...Powodzenia życzę... O kocie nie wspomnę, co za egzemplarz!!!