też już na targu u nas widziałam w sprzedaży wrzosy lubię je bardzo, choć jak piszesz to nieuchronna zapowiedź jesieni :/ jakoś szybko w tym roku zakwitają, a może mi się wydaje ? Pozdrówka
To super Kochana, będziesz podwójną babcią . Też nienawidzę czytać instrukcji . U mnie dziś lało od samiuśkiego rana więc niestety nie popryskam dziś berberysów bo mokro . Choć z deszczu się też cieszę. Ale może wytrzymają biedaki jeszcze do jutra. Buźka Jagódka. Zdjęcia jak zwykle oszałamiające, a zaskroniec mile widziany, bo zjada (podobno) też te ślimory paskudne, a i ryjóweczką nie pogardzi .
Marta ja też nimi jestem zachwycona ale faktycznie rok sprzyjał na drugim zdjeciu to rózowe to hortki ogrodowe zrobie fotke bliżej , pozdrówka i miłego dnia