No widzę właśnie.... nie dość ze piękna to jeszcze ogromna
Nie mam jeszcze żadnej ogrodowej, muszę pomyśleć gdzie wcisne
Dość drogie są. I boje się przemarzania...
Jagódka dopiero teraz - sory ale znowu brak czasu. Zapraszam na meila
A u Ciebie widziaąłm i czytałam wszystko - nowe ujęcia - śliczne, zapasy w spiżarni - super, nalewki - robią wrażenie , o winnicy nie wspomnę. Te sadzonki to rewelacja tak od razu i takie owoce - impenujące
Wszystko wspaniałe.
A do tej piwnicy to ja też się załapię????
Szkodza, że nie mieszkasz bliżej
Dla relasu moje jedne z wielu kaczuszek
Asiu właśnie na Ciebie jeszcze czekałam ,miałam nadzieje ,ze dołaczysz do nas no to zabawa na całego
Dziekuje za pw ,odpisałam
Buziaki i dobej nocki
Piekne kaczuszki ,słodkie dziękuje
Mniam naleweczna malinowa! Ja w ubiegłym roku pierwszy raz zrobiłam winko z jeżyn (też mam ich dużo w ogrodzie) - takie pyszne mi wyszło, że w tym roku robię z malin a jak dzieciaki najedzą się jeżynami, to z tego co zostanie będzie znowu jeżynowe
Zbliżenie hortek widziałam już wczoraj wieczorem! Piękne są - maja taki intensywny kolor!
A winnica skoro rodzi już ładnie w pierwszym roku, to pomyśl co będzie za 2 lata!
Marta w zasadzie nalewkami i winami zajmuje się mój M ja tylko konsumuje hahah robi taką wieloowocową naleweczkę tam sa rózne owoce ,wychodzi bardzo pyszna w tym roku jest obrodziło więc jest z czego robić samej jeżynowej chyba nie piłam ,ale podpowiem mężowi
Winnicą sami jestesmy zaskoczeni bo nie spodziewaliśmy sie w tym roku żadnych owoców ,a tu tyle miła niespodzianka ,ale lata przyszłe moga być urodzajne ,mój M szykuje sie na robienie win,2 lata temu zrobił z darowanych winogron ciemnych i wyszło mu bardzo dobre i od tego czasu sie tak zapalił ,ze załozył winnicę
pozdrawiam serdecznie i miłego dnia
Asiu dziękuję ,Tobie również spokojnego i miłego dnia
ja znowu w kuchni przerabiam ale bedzie na zimę ,jak do mnie wjedziesz dostaniesz dżemik
dziękuje za pw ,buziaki