Witam!
Zaciekawił mnie wstęp...więc zostanę na dłużej

ModraSowa napisał(a)

Witam Cię Joasiu, szybka jak błyskawica
Oj tak, też mi się wczoraj łezki pokręciły...
Będę kontynuowała fotorelację, na szczęście od tamtej pory sporo się zmieniło.

Zaznaczam wątek i biegnę okna myć.
Przestało na chwilę padać, specjalnie wzięłam 2 dni urlopu a tu taka pogoda.
Spróbuj zrobić podpis
buziak

Dziewczyny, witam się z Wami krótko a serdecznie.
Dobra , dodaję więcej obrazków, zaraz będę się orientowała w sprawach technicznych.

I dalej, dalsza częsć działki w klimacie "leśnym"

Witam Cię i bedę kibicować Twoim poczynaniom w ogrodzie. Mam przeczucie, że ogród bedzie czarodziejski

Powyższe zdjęcia to rok 2008.
Wtedy oczywiście nawet nie myślałam o sadzeniu kwiatków.
Załatwianie samych papierowych spraw zajęło nam prawie dwa lata, potem była bardzo ciężka praca na budowie...
Wprowadzilismy się w2011, w rocznicę wybuchu stanu wojennego, tak kończąc naszą wojnę o ten dom

Tu zdjęcia już trochę ugładzonego domu i działki:

Okolice Warszawy...pewnie blisko mnie, może kiedyś się poznamy? Bardzo wzruszająca i ciepła historia, pełna miłości. Niezwykle cenię ludzi, którzy kochają wszystko co wokół, przyrodę szanują i uczą swoje potomstwo poszanowania tego, co rodzi ziemia, to takie budujące, że u nas na Ogrodowisku tylu takich "zielonych" ludzi...i tak wartościowych ludzi.

Mnie też by zauroczyły te cegły co leżą na stosie, jestem bardzo ciekawa, gdzie znalazły swoje miejsce?

I te budynki, niby "rudery" były, ale mają w sobie to coś, mnie też by się podobałuy gdybym je znalazła poszukując dużej działki.

Pozdrawiam cudownych ludzi

Trochę danych technicznych:
Działka ma powierzchnię 5300m,dość wąska, szerokości 27m i dłuuuga.
Dom jest położony w jej przedniej części, 12m od drogi, zajmując 2/3 jej szerokości, pozostała 1/3 to ścieżka i wjazd.

rzut na działkę z góry, dosłownie z dachu

Zeta napisał(a)

Super wstęp ...no to i ja się przywitam
Pokaż jakieś zdjęcia ...bo wiesz u nas pismo obrazkowe to cos co kochamy

Witam Cię Zeta. dla Ciebie mój najlepszy okaz z "oranżerii"

monteverde napisał(a)

Witaj Modra Sowo, widać miałaś wyczucie i czymś musiały Ciebie te deski zauroczyć, że postanowiłaś tam zbudować swoją przystań, oranżeria bardzo zielna pozdrawiam

Witam Cię serdecznie, byłam w Twoim ogrodzie, w jako jednym z pierwszych.
Tak, czasem wyczucie "droższe od pieniędzy". Ubolewam nad tym,że ludze coraz mniej ufają instynktom, intuicji.

Juzia_G napisał(a)

Witam!
Zaciekawił mnie wstęp...więc zostanę na dłużej

Witam, zapraszam, zostań i czuj się dobrze