moj swierczek kaukaski lada moment wypusci nowe gałazki

Kasya napisał(a)

i pod nosem
(na trasie konstancin-piaseczno)

a co tam jest? chyba nie znam.. az dziwne aaa przy domu Starego Aktora?

Kasya napisał(a)

eh...chcialam zeby szybko zaroslo brzydki murek

....

ja też mam taką tendencję do sadzenia jednego na drugim, maż zawsze mówi, że juz tu nie ma miejsca, a ja mówię: "sadz" i mina Kota w butach ze Shreka

..."sadz"...........
ale masz dobrze... ja wszystko musze sama

ja zaraz wsiadam na rower i tam jade, w koncu pochodze sobie bez poganiania

Kasiu, kora musi być przekompostowana, wtedy nie jest kwaśna. Mozna zadarniac roślinkami zadarniającymi, typu: dąbrówka, tojeść rozesłana, barwinek, bluszcz pospolity, powojniki, etc. pogoogluj sobie. Sa też krzaki zimozielone, np. jałowce płożące

Ale ja nie jestem fachura, popytaj w szkółce, pomogą

Kasya napisał(a)

..."sadz"...........
ale masz dobrze... ja wszystko musze sama

przez to nie masz spięć małżeńskich no dobrze: rozbiezności zdań

aha, temat kory wałkowałm ciut rok temu, jakbyco daj znać, to napiszę, co uważam; tutajj tez jest oddzielny temat na O, o korze właśnie

Pisz tu
latwiej mi bedzie znalezc

Ale jako to nie jest kwasna ? naprawde ?

Przeciez tylko przekompostowaną sprzedaja w workach

Ja ostatnio kupilam przekompostowaną mieloną, jest fajna, drobna...i ona nie jest kwasna ?

W ogole jak chcesz to ci dam namiar na dobra ziemie w workach i inne , tanio

Kasya napisał(a)

Pisz tu
latwiej mi bedzie znalezc

Ale jako to nie jest kwasna ? naprawde ?

Przeciez tylko przekompostowaną sprzedaja w workach

Ja ostatnio kupilam przekompostowaną mieloną, jest fajna, drobna...i ona nie jest kwasna ?

W ogole jak chcesz to ci dam namiar na dobra ziemie w workach i inne , tanio

Dawaj na priv

Tę korę kupowałaś Atheny? Bardzo ładna ta drobna, czarna, cudowna, ale po sezonie prawie jej nie ma... Co prawda ja z innego źródła brałam, chyba o połowę taniej, polecała Danusia, a i ogrodnik mieszkajacy koło mnie ją stosuje (Natura, producent spod Wołomina, przywiózł nam pod dom). Ponoc przekompostowana nie jest kwasna, musi lezec ok. 3 lat, nawet do 7-8 PH

o tym, czym ściółkować: http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/kora-sosnowa-id483.html

trawa ponoć jest doskonała

Irga płożaca jeszcze tak na szybko z zadarniających

(info ci wyslalam pw)

ale tam jest napisane tak:

Podział kory sosnowej
Dostępną w sprzedaży korę sosnową możemy podzielić na korę w formie świeżej oraz przekompostowanej.

- Kora świeża – świeżo pozyskana podczas okorowania drzew, może być w większych kawałkach bądź bardziej rozdrobniona. W takiej formie charakteryzuje się jasnobrązowym zabarwieniem, kwaśnym odczynem (4,3- 4,5 pH), dużą lekkością, zapachem żywicy oraz niewielką zawartością azotu oraz innych składników pokarmowych. Doskonała do ściółkowania roślin, ścieżek oraz innych miejsc, zależnie od potrzeb.

- Kora kompostowana – poza ściółkowaniem, może stanowić także świetne podłoże dla wybranych roślin. Dzięki niej z pewnością wzbogacimy podłoże w próchnicę, dzięki czemu poprawimy jego strukturę. W takiej formie ma ciemniejszą barwę, wyższe pH (4,5- 5,5), jest bardziej zasobna w składniki pokarmowe oraz lepiej magazynuje wodę. Kompostowanie kory sosnowej trwa około 1-2 lat.

wiec kora kompostowana tez jest kwasna, mniej, ale kwasna...