no właśnie ja się przymierzam do kupienia jakiegoś elektrycznego grzebienia
bo ręcznie jakoś nie widzę tego
tylko że te elektryki mają strasznie małe kosze i boje się że kilku metrach będą zapchane
ja jestem przy samej Puszczy więc myślę że trochę las mnie osłania od zimnych wiatrów i może stąd trochę cieplej
ale mrozu na pewno nie było bo woda nawet nie ścięta , a i źródełko chodzi
a ja tez mam 800m do Lasu Kabackiego, ale mam go od północy, widocznie zawiewa z innych stron
Do mojego malego trawniczka poki co reczny wystarczy, jak bedzie go wiecej to za rok lub 2 tez sobie sprawię cos elektrycznego
Wyczeszesz bez kosza, siano ogarniesz grabiami i do wora, później jeszcze raz sprzętem ale już z koszem. Na koniec możesz kosiarą z koszem przejechać i ładnie wszystko zbierze. Jak chcę mieć piękny trawnik to ms nad nim popracować.
Ale kombinuję...zobaczę jak się to sprawdzi i dam znać