Pierwsza byla napewno anabelle...a z bukietowych...
chyba magical fire i bobo
potem pinky winky, ale ciekawe ze jedna juz sie mocno przebarwila a druga zaczyna a obie maja duzo slonca
bobo tez mam jedną ktora dopiero jest w paczkach, nie wiem z czego wynikaja takie duze przesuniecia
w sumie to nie ma duzych roznic pomiedzy odmianami, wieksze sa u mnie nawet pomiedzy egzemplarzami tej samej odmiany
i nie uwzgledniam tu roslin tegorocznych, ktore byly podpędzane w szklarni
tak, ale bobo nie rosnie duza za to bardzo ma duzo kwaitow
a magical fire nie jest szczegolnie efektowna,
bo ma takie luzniejsze kwiaty, chociaz szybko sie przebarwia
a mowisz ze silver dollar pozno ? bo u mnie w tym roku jako pierwsze ale w tym roku je kupilam
Dziękję Kasiu za zdjęcia hortek ze szkółki. Faktycznie duży wybór i ładne krzaczki już kwitnące. Osobiście wolę mniejsze bo łatwiej je uformować w ładny krzaczek, a wyrosnąć zawsze zdążą. Nie wiem czy dam radę wyrwać się teraz na jakieś zakupy. Andrzej 3 września jedzie do sanatorium i będę uziemiona
Kasiu - obejrzałam hortki wszystkie dostojne.
Też stwierdziłam, że Polar Beer bardzo mi odpowiada, ma gęste zbite przykwiatki, mam 3 szt. i jest wczesna.
Następna u mnie wczesna Phantom i Wanilia. Limka dopiero się zieleni jest późniejsza.
Muszę kupić Bobo i Silver Dolar nie mogę trafić, a z wysyłkowej nie chcę.