Kasiu, ale się zabukszpanowałaś!!!! Super są te bukszpany. Ja bym cięła je w kule i stożki...to wcale nie jest takie trudne. Wiem co mówię, bo mam u siebie jednego stożka, 13 kulek i jeszcze jedną oooooogromniastą kule (mój bukszpan ma ponad 60 lat i 2,5 metra wysokości). Do wiosny masz czas, żeby spokojnie się zastanowić.
Kasiu, u mnie zostawiłam dla ciebie jeszcze jedną informację dotyczącą host...zajrzyj, może skorzystasz.
moim zdaniem nie wazne jest teraz jak je ciąć, a tylko dobry dołek, z dobrodziejstwem w dołku, podlewanie i przezimowanie w doskonałej kondycji.
O takie cuda trzeba zadbać na starcie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)