Rzeczywiście bardzo ładne są z nich rośliny i chyba bezproblemowe. Ja miałem wielki okaz obrzeżonej pod sam sufit z trzema pędami. Lecz zaczęła nieładnie łysieć i ją wywaliłem, bo sprawiała dużo problemów. Ale sadzonkę sobie zostawiłem
Mam w sypialni na poddaszu dracenę o takich wąskich liściach. ziemia jest co chwilę w niej sucha więc wydaje mi się, że wymaga częstego gopodlewania ... więc podlewam dosc często... ale co chwila muszę obrywać suche liście nie wiem co jest nie tak ?
Dokładnie. Mi w zimę zawsze końcówki bledną.
Poza tym bezproblemowe.
Ja czasem zapomnę podlać i moje draceny dają mi znać jak robią się oklapłe. Czyli chyba lepiej mniej podlać niż za dużo, ale powietrze musi być wilgotne.