Choiny są piękne, potrzebują tylko trochę czasu na rozrost, no i mniej pospolite...
tuje...owszem ładna zieleń, ale mnie aż mdli, jak widzę jednolity z nich żywopłot, poza tym, po czyszczeniu dzisiejszym suchotek (końca nie widać!)powiedziałam sobie, że nigdy więcej ni kupię thuji!

Nie zarzekam się

A ciasto bym zjadła...

ja jedyne co mam do zarzucenia tujom - to to że są b. pospolite a zawsze chce coś "inaczej" i często mi to wychodzi bokiem

Czytam sobie i az mi lzej, te wszystkie dylematy jak moje, ze choiny delikatne czy to dobra decyzja tuje oklepane a swierki i cisy lubia sie sypac ale tak to juz jest z tymi roslinami . Wy to jeszcze dziewczyny macie spory kawał ziemi zeby sobie urozmaicenie zrobic a ja na tym skwerku hm boje sie tez zeby sie nie zrobiło pstrokato a taka jednorodnosc mnie zabija chociaz u innych mi sie podoba i co tu czynic haha.


Do roboty sie brać

Ciasteczko super

No i ja tak mam dlatego u mnie tui nie uświadczysz choćby nie wiem co ale muszę się przyznać, że dostalam od eM dwie kulki tui na pniu... No i co mam teraz zrobić hihihi Będą rosły

No i ja tak mam dlatego u mnie tui nie uświadczysz choćby nie wiem co ale muszę się przyznać, że dostalam od eM dwie kulki tui na pniu... No i co mam teraz zrobić hihihi Będą rosły

A ja mam cały szpaler tuj, ale na szęście nie pospolite szmaragdy może nie będzie tak źle, jak przeżyję i uformuję z nich kiedyś żywopłot...
do wyboru miałam jeszcze grab, piękny latem, ale zimą...niezbyt estetyczny. Poza tym dużo roboty przy ciachaniu i sprzątaniu liści....
nie dla mnie, muszę myśleć, jak cieszyć się ogrodem i mieć w przyszłości więcej czasu na odpoczynek, a nie harówę...
latek nie ubywa...

widzisz ja mam szmaragdy i te podobaja mi sie z tuj najbardziej heheh

Ja lubię formowane żywopłoty, dlatego wzięłam aureospicatę, ale nie podoba mi się jej kolor, jest za żółta, a teraz, jak schnie, to pomarańczowa

szmaragdy mają piękny kolor, ale rosną w "zęby" i to mnie wkurza.

Cały czas z żonem walczę, bo on chce szmaragdy w donicy, a ja NIE