Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wiejski ogródeczek po mojemu :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Wiejski ogródeczek po mojemu :)

Ogrodeczek 16:17, 02 lis 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 566
Bobrowo









____________________
Wiejski Ogródeczek po mojemu :) Małgoś
Ogrodeczek 16:21, 02 lis 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 566


Nawłoć




Jeszcze raz rzut okiem na żeremie..

i łabędzie


____________________
Wiejski Ogródeczek po mojemu :) Małgoś
Ogrodeczek 16:42, 02 lis 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 566
Wzdłuż brzegu..








____________________
Wiejski Ogródeczek po mojemu :) Małgoś
Ogrodeczek 16:43, 02 lis 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 566

Korzonek





____________________
Wiejski Ogródeczek po mojemu :) Małgoś
Nallar 22:58, 02 lis 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
Małgoś zazdroszczę umiejętności manualnych, w doborze roślinek noga jestem więc nie pomogę. Stosowałaś koszyczki do cebulek? nie takie plastikowe tylko z siatki, Łukasz pokazywał jak to robi. Też walczyłam z nornicami ale z marnym skutkiem. Ostatnio kupiłam płyn o paskudnym zapachu i na jakiś czas się wyniosły, ale wiem że wrócą gdyż za płotem u sąsiada mają stołówkę (kompostownik)
Wstawie zdjecie (usunę jak zobaczysz)

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Ogrodeczek 09:00, 03 lis 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 566
Nallar napisał(a)
Małgoś zazdroszczę umiejętności manualnych, w doborze roślinek noga jestem więc nie pomogę. Stosowałaś koszyczki do cebulek? nie takie plastikowe tylko z siatki, Łukasz pokazywał jak to robi. Też walczyłam z nornicami ale z marnym skutkiem. Ostatnio kupiłam płyn o paskudnym zapachu i na jakiś czas się wyniosły, ale wiem że wrócą gdyż za płotem u sąsiada mają stołówkę (kompostownik)
Wstawie zdjecie (usunę jak zobaczysz)



Dzięki Ewuś za podpowiedź... Nie stosowałam nic w zeszłym roku, sadziłam cebule a w tym zobaczyłam nornice i wyjaśniło się czemu nie miałam kwiatów na wiosnę... Teraz już wiem że są gryzonie i chcę zapobiec... Płyn spróbuję ok dzięki to jeszcze podejrzę u Łukasza bo u Przemka z wiejskiego już ściągnąłam i on sadził w plastikach.. zobaczę co Łukasz wymyślił nie usuwaj bo zapomnę :* pewnie dopiero w sobotę podziałam w ogródeczku bo cały tydzień w pracy siedzę a do soboty zapomnę co to był za płyn


Dzięki Ewciu :*

Buziaki
____________________
Wiejski Ogródeczek po mojemu :) Małgoś
AgataBC 10:17, 03 lis 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Ogrodeczek napisał(a)



Masz rację nie dajmy się najważniejsze to się nie poddawać ehh jeszcze nic nie ruszyłam w ogródeczku, pogoda piękna a ja nie mam czasu a cebule czekają szukam jakiegoś środka do moczenia jak już znajdę to okazuje się że to nie taka łatwa sprawa kupić, próbowałaś moczyć w czymś cebulki? Może coś mi polecasz

Buziaki


Na nornice nie próbowałam bo one i tak zjedzą- u mnie ryją nawet w czosnkach. Ziemia trochę zniweluje zapach i jak są głodne to nie są wybredne.
Moczyłam środkiem na grzyby ale nie wiem czy to skutkowało-chodziło mi raczej, żeby cebulek grzyb nie zjadł. Też śmierdzi i może pomaga..W poprzednim roku wszystkie cebulki przeżyły.
Pozdrawiam

Ps. Ładne widoczki serwujesz
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
AgataBC 10:34, 03 lis 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Jeszcze tak sobie myślę, że jak sobie wyobrażę, że jestem nornicą to instynkt mi podpowie, że jak mi korytarze jakimś smrodem zaleją to zrobię sobie obwodnicę, zasypię śmierdzące korytarze i będę kopać dalej. Przecież się nie wyniosę. Obejdę problem i do przodu
One korytarze mają baardzo rozległe a domek bardzo głęboko-żeby było ciepło. Czytałam też, że zimą się mnożą-ale gdy brakuje jedzenia samica może wchłonąć czyli tak jakby zjeść płód.
To są bystre stworzenia- nie myślmy sobie, że tak szybko je pokonamy. Rabaty ciągle grabię lub pruję trójzębem- one nie chętnie grzebią w spulchnionej ziemi, ale za to w trawie szaleją a tam wsadziłam 400 krokusów więc jak ma mnie coś nie trafić wiosną to walczę..

Napiszę jeszcze co stosowałam:
-zalewałam wodą korytarze- chciałam zatopić
-lałam kompot z petów- zbierałam od palaczy- smród nie z tej ziemi
-wywary i inne dziadostwa czosnkowe i wszystko co śmierdzi.
-kupiłam taką tubę wydającą dźwięki
Na powierzchni sypałam zatrute ziarno i to pomagało bo one na powierzchnie w nocy wychodzą. Tylko trzeba sypać w jakimś suchym miejscu-np. zmontować im jakiś karmnik. Tyle, że wykończyłam tym kota i zaniechałam..
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
eda 21:45, 03 lis 2014


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13690
Aleś piękne foty porobiła i awatarek superowy fajnie że mnie odnalazłaś buziaki
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
eda 21:48, 03 lis 2014


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13690
Na nornicę popytaj jest coś co można posypać do ziemi między cebule żeby tam się nie pchały muszę w gogle wpisać u mnie nornice łapią koty
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies