Jak można ponieść porażkę z aksamitkami???? To głupotoodporne coś.... Najlepiej aksamitki kremowe do gruntu siać. Bo mi tak wybujały, że po pachy je miałam.. nerwa na nie miałam i więcej nie posiałam.
Dzięki za streszczenie... wrazie wu.. proszę o kolejne.
Gosiu jak ja ci wsółczuję to ciężka robota z tłuczeniem lodu.Patrzę teraz przez okno i widzę słonko nieśmiało wychodzi popchnę do ciebie niech ci tel paskudny lód rozpuści