Z wysokosci skrzyń będziesz zadowolona...gwarantuję. Ja już teraz to bym raczej niższych nie robiła Fajnie wyszły Dzięki , że u mnie krzyczałaś...bo po tylu dniach to bym się już do nich tak normalnie nie dopchała

Ja liczę, że obrzeże plastikowe, żwir i "daszek" na skrzyni trochę utrudnią tym paskudnym ślizgaczom życie i polowanie na moje warzywka Czy się mylilam czy nie - czas pokaże

Fajne skrzyneczki, w końcu do ciebie trafiłam

Dzięki i dzięki za wizytę. A co, wybierałaś się wcześniej do mnie?

Gdzie takie skrzynie zamówiłaś? Twój stolarz to jakiś ogólnopolski jest?

Podglądałam troszeczkę, ja w tym roku nawet z rzodkiewką, nie zdażę
Super skrzynie sobie oglądam i z hamaku po cichu korzystam

Gdzie takie skrzynie zamówiłaś?....Twój stolarz to jakiś ogólnopolski jest?

Agania - czasem trzeba stolarza (jak u Malgosi), czasem wystarczy tylko zdolny M.
Zrobienie skrzyni wcale nie jest takie trudne wystarczą chęci i odrobina pracy

My z M. kupiliśmy strug elektryczny (za 150zł) i sami sobie heblowali deski, które nam pozostały po budowie. A skręcić - to masz racje - nie problem
A czas to już inna sprawa