Gosiu, jesteś czarodziejka Zazdroszczę Ci tych umiejętności U mnie przyjęła się tylko jedna sadzonka pelargonii Resztę wyrzuciłam.

Super ta biała hosta. A może te hosty na rozjaśnienie tyłków kulkowiska?
Napracowałaś się ze ho ho!
Widok od wejscia na zawijasek i kulkowisko super. Ale co do kolorów to albo bym dała je spokojne, albo jedynie podkreśliła tą samą żurawką co masz przy zawijasku,plus trawy między kulasami i może biała zsałwia? Albo białe róże?Ale nie dawałabym dużo kolorów na tą porę, bo chyba po tulipanach to zawijasek kolorystyczny się uspokoi a potem mogłyby kwitnąć róże/szałwie i takie tam na dalszym planie? No ale to takie moje gdybanie tylko. Stipy dałąbym i tu i tam No wszędzie bym wsadziła tak je lubię

Ty to masz jakieś zapasowe akumulatory, czy co?
Kobieto szalejesz, w takim tempie, to Twój ogród do lata będzie skończony.

Prawdę mówiąc wszystko mnie boli dzisiaj
Także dłonie i nadgarstki, bo te płyty chodnikowe były ciężkie, a sama je załadowałam, rozładowałam i przewiozłam taczką do ogrodu.
Nie wiem co mnie tak pędzi, no widzisz, nawet zapomniałam rano że mam na sobie piżamy ha ha ha.

Matko, sama płyty? No nie mogę. Wiem coś o płytach i nie wiem czy bym dała radę. Tym bardziej podziwiam.
P.S. Dobrze, że tą piżamę miałaś Zawsze mogłaś nie założyć nic

Te białe hosty zupełnie nie trawią słońca. Więc na kulkowisko się nie nadają. I zobaczę jak jej będzie u mnie, bo ponoć jest kapryśna.

A szałwia to myślisz by wystawała pomiędzy kulkami?

W nogi graba planuję dać podobną różową żurawkę, tylko inną odmianę.