Ło jeżu!

To żeś go wygoliła po konkrecie. Z tego co wiem to to nie odbija z łysego patola. Widzę, że zamysł jest na dużo małych chmurek/kulek. Nie do końca wiem jak takie thuje odbijają i jak rozrastają się z zielonego przyciętego fragmentu - musisz poobserwować. Ja w tym roku pierwszy raz zestożkowałam 3 moje thuje i też będe obserwowała co dalej z nimi się będzie działo.
Nie mam chyba za bardzo co radzić, bo na thujach się nie znam.

Ale na pewno z zaciekawieniem będe śledziła jej dalsze losy.
A czy jest sens? Jeśli rośnie w mega eksponowanym miejscu to (wg mnie) sensu chyba nie ma. Jeśli gdzieś na uboczu i nie rzuca się na razie za bardzo w oczy to warto sie pobawić.