Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4162
Malgosik
O wyciągu wrotyczowo - piołunowym masz w Herbicydach bodajże na str 15, a skąd biorę "te zielska"? Przecież to nieodłączni towarzysze ogrodnika. Jest tylko pewne ale... żółtlica lubi lżejsze gleby i słońce. Jest wskaźnikiem azotu, jak pokrzywa, przytulia również. Natomiast rosnąc w cieniu obie rośliny mają dużą masę zieloną. Żeby nie mieć kłopotu z ich pozyskaniem przygotowuję im takie warunki, jakie preferują, tzn płytki na 'sztychówkę' dołek o powierzchni kilku m2, trochę zbędnej /choćby chorej/ substancji org., jedną roślinę kwitnącą jako materiał rozmnożeniowy i później pilnuję żeby nie zarosły mi ogrodu, czyli często ścinam i nastawiam na preparat do oprysku czy podlania, ale nie gnojówkę. Piołun - jeśli go nie masz - możesz kupić w zielarskim lub necie, także wrotycz.
Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek