Podwórkowa rehabilitacja

ryska 21:40, 13 maj 2020

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11825

Pszczelarnia napisał(a)

Kącik stipowy jak u Monty w Paradise Garden- jak w raju!

Ewa nie wiem co napisać, oczywiście porównanie na wyrost ale bardzo mi miło, że tak to odbierasz.
Jak zobaczyłam w kwietniu zdjęcie z P.G. stip z kwitnącymi acuminatami od razu sobie pomyślałam, że to jest warte skopiowania. Jedynie cena tych tulipanów mnie powstrzymuje.
Byłoby:
maj stipy-acuminata
czerwiec stipy-ostróżeczki, orlaya, białe szałwie
lipiec stipy- ostróżeczki, gaura
sierpień stipy-gaura, białe szałwie
wrzesień stipy-gaura, rozchodniki
październik stipy-gaura, rozchodniki, szałwie białe
Zmienność jest

Tymczasem z pięciu acuminat zakwitły dwie i zaryzykuję, zostawię je na nasiona.
Pozdrawiam

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

08:08, 16 maj 2020

Do góry

ryska napisał(a)

Aniu
Ale niespodzianka. Super
Do 37 sztuk
Pomidory siedzą w szklarni. Te do gruntu jeszcze na parapecie.
Wysiewałam na dwa razy, żeby uniknąć tłoku na parapecie.
Oczywiście z Twoich nasion mam i Sakiewki i Staropolskiego.

Arbuzy mi na parapecie kwitną. Koniecznie muszę z tym do gruntu uciekać.
Buziaki

U mnie 35 sztuk powojnków. Byłoby więcej ale kilka uparcie siedzi w ziemi i ni widu i ni słychu. Czekam

Też Ci jakieś nie odbiły?
Najbardziej plenna u mnie to Madame Julia Correvon i Betty Corning a do tego jeszcze pachnący. Obydwa włoskie.W tym roku skusiłam się tylko na Lagoon,ten z grupy Atragene.
Twój Mayleen niesamowity.Robi wrażenie,stworzyłaś mu idealne warunki.Ma pole do popisu.U mnie jest Rubens,na razie na trejażu przy gospodarczym.
Arbuzami zainteresowałaś mnie

Donia72 11:37, 16 maj 2020

Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728

Do góry

ryska napisał(a)

Dorotka dzisiaj już więcej kwiatków rozwiniętych

U mnie rośnie na pergoli przy wejściu, ale nie ma tyle kwiatków

____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką

ryska 19:10, 17 maj 2020

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11825

Do góry

Aniaaa napisał(a)

U mnie 35 sztuk powojnków. Byłoby więcej ale kilka uparcie siedzi w ziemi i ni widu i ni słychu. Czekam Też Ci jakieś nie odbiły?
Najbardziej plenna u mnie to Madame Julia Correvon i Betty Corning a do tego jeszcze pachnący. Obydwa włoskie.W tym roku skusiłam się tylko na Lagoon,ten z grupy Atragene.
Twój Mayleen niesamowity.Robi wrażenie,stworzyłaś mu idealne warunki.Ma pole do popisu.U mnie jest Rubens,na razie na trejażu przy gospodarczym.
Arbuzami zainteresowałaś mnie

Fajne odmiany wymieniłaś. Zwłaszcza ta druga, ma super kwiatki-dzwoneczki.
Mayleen dzięki łagodnym zimom wygląda świetnie.
Arbuzy wysadzę na kompostowniku.
Już przygotowałam im posłanie

tylko u nas strasznie wieje, może jutro wsadzę.
Będę oczywiście pisać jak sobie radzą.

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

ryska 19:11, 17 maj 2020

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11825

Do góry

Donia72 napisał(a)

U mnie rośnie na pergoli przy wejściu, ale nie ma tyle kwiatków

Muszę jej zrobić nowe zdjęcia, bo mam wrażenie, że z dnia na dzień jest ich więcej

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

ryska 21:34, 17 maj 2020

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11825

Do góry

Adiantum stopowate
Kupione w lipcu 2019
Póki co rachityczna roślinka, taka piękna mizerota bym powiedziała

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

ryska 21:38, 17 maj 2020

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11825

Do góry

Czosnki powoli się wyłaniają ze skorupki

Akbulak, nectaroscordum, Globemaster, White Giant

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

ryska 21:42, 17 maj 2020

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11825

Do góry

Agawa przychorowała zimą, dużo liści wycięłam. Ma już 18 lat.
Trzymam, bo Julia jako mała dziewczynka powiedziała, że zabierze ją sobie do swojego domu. Nazwała ją Marta