Gdyby ktoś chciał pomysł na ciekawą aktywność na świeżym powietrzu z mężem/żoną, żeby sobie razem czas pospędzać to polecam wybieranie dżdżownic z wermikompostu

Bardzo tania rozrywka.
Wystarczy kalfas, trochę robaków, resztki traw i odpadki organiczne kuchenne.
W ubiegłym roku kupiłam worek z tym nawozem koprolitowym a w nim mnóstwo małych dżdżowniczek.
Część nawozu dałam do pomidorów a część z odłowionymi robalami posłużyła do mojej przetwórni.
I tak po roku nic nierobienia mam 15 litrów wermikompostu. I stado dorodnych dżdżownic

Z technicznych spraw to w kalfasie nie zrobiłam odpływu na ten płynny nawóz ale pół kalfasa uzupełniłam w ubiegłym roku stipą i do tej pory się nie rozłożyła, stworzyła izolację i robalom nie było za mokro. W tym dołożyłam na spód jeszcze tekturę pociętą w niszczarce.
Super sprawa
____________________
Renata
Podwórkowa rehabilitacja*****
Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)