ryska napisał(a)

Jolu blog nazywa się jadłonomia polecam bardzo

ja też skorzystam

ryska napisał(a)

Oj byle do wiosny a tymczasem cieszą żurawki. Moje wyglądają świeżo, mróz nie zrobił na nich wrażenia.
lime marmalade

marmalade od Ivvvonki


moja stara nie znam nazwy

Rzeczywiście pięknie zimują, pewnie w zacisznych miejscach rosną.
Obraz moich - z wyjątkiem Marmelade - żałosny.

Reniu fajnie jak dzieci chętnie garną się do kucharzenia i odkrywają nowe smaki kulinarne a przy tym jest zdrowo i smacznie.Wielkie brawa dla Wiktorii
Moja Adrianna też odnajduje się w kuchni,wczoraj buszowała po tym blogu co poleciłaś,wypatrzyła fajne przepisy i ulubioną owsiankę Podała link od razu koleżankom,ja sobie dziś na spokojnie zajrzę.

Pomidory do góry nogami ciekawe,coraz częściej słychać o takim sposobie uprawy.Doczytałam o czarnych pomidorach i tu moja ciekawość sięgnęła zenitu.Nie słyszałam o takich.Ja przeważnie mam pomidory koktajlowe i malinowe,odmian nie znam.Rozsady pomidorków koktajlowych mam od koleżanki a malinowych od mamy Te lubi moja rodzinka ale chyba trzeba otworzyć się na nowości i spróbować z innymi odmianami.

A jakie będziesz siać sałaty? Masz też jakieś nowości?

Szklarenką też jestem zainteresowana.Będziecie ją robić na fundamencie? Szyby szklane czy pleksi? Jaki rozmiar planujecie? Jak będziesz mogła to zrób dokumentację zdjęciową.Patrzyłam w necie za małymi swojego czasu ale cena odstraszyła,może temat u nas powróci co do małej szklarni.

Moje żurawki marne,właśnie popatrzyłam na nie przez okno.Twoje Reniu jakby zimy nie widziały

Idę zaraz zakopcować trawy i poszukać wiosny w ogrodzie
Miłego dnia

Fajnie Aniu i znam sekret. Nie wolno zakazywać od najmłodszych lat dzieciom uczestnictwa w pomocy ani w niczym wyręczać typu buciki, rajstopki w imię bo będzie szybciej albo narobią bałaganu.... Za to trzeba rozbudzać ciekawość
Też tak do tej pory z pomidorami robiłam ale tyle się naczytałam o standaryzacji hodowli, że chciałabym poczuć znów smak pomidora z dzieciństwa. Być może nasiona starych odmian które kupiłam mi w tym pomogą
Sałatę będę siała: moją rukolę z nasion i jakąś lodową nie pamiętam odmiany.
Szklarenka(w planach) to recykling moja droga z okien po wymianie. Mój Szwagier już taką zrobił i jest świetna. Jedna ściana to szczyt garażu, pozostałe na fundamentach z płyt betonowych.
Co do wiosny, to cieszą mnie zawsze bratki na balkonie w marcu ale tym razem ciemierniki w lutym je przebiły. Trzymałam je wcześniej w domu ale teraz tak ciepło na dworze, że się werandują A Ty znalazłaś wiosnę?

Reniu, ale cudne te kwiateczki, takie delikatniutkie . Pozdrawiam .

Żurawki rzeczywiście nieźle się trzymają. Marmoladki są odporne na warunki zimowe, u mnie też najlepiej się prezentują ze wszystkich. No może jeszcze Rio. Pozdrawiam

Żurawki to twardzielki,
Twoje całkiem suuper się trzymają
Ciemiernik ładniutko uż kwitnie

Witajcie, miło, że zaglądacie
Ciemierniki podpędzane, kupione w L. w połowie stycznia. W domu część liści zżółkła ale wyszły nowe i stale wychodzą plus kwiecie
Iwonko to teraz tylko dmuchać aby ta marmoladka od Ciebie się rozrosła. Wprowadzi innego koloru, bo mam dużo ciemnych i tych limonkowych żurawek.
Posiałam dziś werbenę i heliotrop.
Bergenia też się dobrze trzyma

Czekamy na to

Jakie śliczne te Twoje ciemierniki zatopione w pierzynce z mchu a zdjęcia bardzo udane,śliczne zbliżenia

Pamiętam rozsady pomidorów taty,całe parapety były zastawione, a potem pomidorki z działki do samej jesieni,takie swojskie,zdrowe,pyyycha
Szklarenki u nas na osiedlu też budują z okien po wymianie.Mój teść też taką miał.Systemem gospodarczym można faktycznie fajną szklarnię zrobić bo nowe cenowo załamka.

Trawy zakopcowane,wiosny szukałam a jakże Cebulowe wychodzą,pigwowce już w małych listkach,róże mają się całkiem dobrze,nawet po bałwanku na kamykach pod tarasem znalazłam łapki-gałązki (takie tyci tyci) a bałwana miałam wielkoluda-z czapką 20 cm

Co do dzieci całkowicie się zgadzam i popieram,czym skorupka za młodu

Czyli wiosna już blisko. Aniu, wyobraźnię to ja mam bujną ale piękna Twojego ogrodu nie mogę sobie do końca w głowie ułożyć, dlatego poproszę w miarę możliwości o trochę zdjęć wiosną na maila. Dziękuję
Barwinek rozrósł mi się bardzo. Trzy kolory w jednym miejscu.
Mam plan, żeby go wyeksmitować a posadzić na jego miejsce jałowce płożące golden carpet. Brakuje mi właśnie żółtego w przedogródku. Masz może tego jałowca?