ryska
14:22, 01 kwi 2016

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Alicjo u mnie w piwnicy trochę cieplej, temperatura dochodzi do 12 st.
Jest dość widna. Jesienią wykopałam werbenę z dość dużą bryłą korzeniową i ciasno upchałam kilka sadzonek w wiadrze po farbie 10 l. To przysypałam piaskiem. Ziemia rodzima to glina uszlachetniona, że się tak wyrażę

Podlewałam skąpo przyjmijmy raz w miesiącu.
Pierwsze sadzonki wypuściła na początku lutego.
Obrywałam je i wsadzałam do słoika z wodą. Puściły już korzonki.
Ta w piwnicy już miała mnóstwo nowych i wybujałych pędów więc dalsze trzymanie uznałam za bezsensowne i wsadziłam do gruntu.
Z takim przechowywaniem zawsze jest ryzyko. Mnie na przestrzeni lat padło drzewko fuksjowe 10 letnie i ze dwie sundaville a niby zawsze robię tak samo.
Pozdrawiam

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)