Hej Reniu
Dawno mnie nie było

Widzę u Ciebie pracy sporo.Komódka dostała drugie życie i to się chwali
Cebulki od córci już posadziłaś.Fajne te nasze dzieciaczki

Moja też pracowała wcześniej w szkółce ale z roślinami,przywiozła trawy,byliny.Wiedzą co mamusie lubią

Werbenę też całą wyrwałam bo aż się boję tych "srylionów" siewek więc zdusiłam ją w zarodku..no tak myślę,że nie zdążyła się wysiać

Dosyć już walczymy z siewkami chwastów zza płota.
Czekam na wiosnę u Ciebie,będzie co podziwiać.Ja liczyłam tutaj w De na kupno czosnków i się rozczarowałam..wykupione już a w tamtym roku były fajne akcje z przecenami.A tu zonk ;(
Buziaki