Makusia napisał(a)

Rozdawnictwo Reniu uprawiasz?
Pozdrawiam gorąco w ten brzydki, jesienny dzień.

A co będą te nadwyżki sobie tak leżały odłogiem
Pozdrawiam w deszczowy ponury wieczór po równie smutnym dniu.

an_tre napisał(a)

Dzięjuję Reniu, byłam ciekawa jakiego kłosowca mam ja, ale chyba to ten zwykły, mam jeszcze o białych kwiatach. Pysznogłówka dokładnie pasuje do nazwy
wstawiam fotki u siebie

Widziałam, ten Twój to ten zwykły.
Biały też fajnie wygląda.
Pysznogłówki ususzone wyglądają kapitalnie. Jak się potrząśnie główką to wydaje dźwięk jak makówka.
Urocza jest

ryska napisał(a)

Widziałam, ten Twój to ten zwykły.
Biały też fajnie wygląda.
Pysznogłówki ususzone wyglądają kapitalnie. Jak się potrząśnie główką to wydaje dźwięk jak makówka.
Urocza jest

nie zasuszałam, może jeszcze spróbuję

Pogodę mamy beznadziejną.
Moje drzewa trąb anielskich rozwinęły swoje piękne kwiaty ale jak je podziwiać w deszczu. Możliwe, że te wiatry zniszczą je do rana.
Krokusy nie posadzone, tulipany nie posadzone.
Kwitnie kilka róż.
Queen of Sweden wypuściła dwa baty, na jednym jest kwiatek.
Gołe bez liści są: Ascot i Geoff Hamilton.
Tymczasem na balkonie północnym - od przymrozków majowych do przymrozków październikowych

Smuteczki już chyba sobie poszły Zaczynam jesienne sprzątanie od jutra, nawet jak będzie padać. Do wyrzucenia pelargonie z tarasu, utopiły się w wodzie. Inne pod dachem przy wejściu wyglądają ok. U Ciebie doniczkowe w pełnej krasie.

Nie poszły, ale trzeba z nimi żyć, bo tak się wyrażę są przewlekłe.
Ogrodowo podziwiam samozaparcie do pracy w deszczu. Ja jednak leń i zmarzluch jestem. Poczekam na lepsze czasy
Nasionka od Ciebie wykiełkowały w dużej ilości. To co uznałam za 1 skiełkowaną roślinkę to rukola była

Parę fotek z balkonu, nawet słońce podczas deszczu uchwyciłam.
Forsycja wielopienna hihihi

Berberys, dalia Franz Kafka, kłosowiec, róża Queen Elizabeth.

Ceglaste rozchodniki i kosmosy,dziurawa róża Heritage i kawałek Lovely Fairy.

Trąby anielskie ( miałam rację, wiatr przewrócił całe drzewko z doniczką w nocy ale nie zostało połamane tylko trochę kwiatków odpadło)

Takie zdjęcie znalazłam sprzed 12 lat. Udajemy, że Dziewczynek na nim nie ma.

Widać natomiast oczko, trawy i róże.

To miejsce dziś wygląda zupełnie inaczej (młode tu gdzie fotel )


ale nadal podobają mi się takie szuwary wokół wody.
Cel na przyszły rok to więcej traw wokół oczka.
Aż się zdziwiłam, że od tak dawna jestem wierna tym dwóm miłościom: różom i trawom

Ogród tak, ale Wiki się wcale nie zmieniła.

Jakie slodkie aniolki, tulkp tulic

Nallar napisał(a)

Ogród tak, ale Wiki się wcale nie zmieniła.

Trooochę urosła i wada wzroku jej się ujawniła, poza tym identyko