utonąć to nie można ale poobcierać to i owo to sobie już można.

Wiem o czym mówisz

no cóż trzeba zebrać siły do idącej wiosny , dzisiaj zakupiłam już nasionka ,pietruszka ,koperek ,rzodkiewka,ogórki,buraczki. nie minęłam też półki z kwiatkami.mam zamiar wysiać kocimiętkę -dlaczego do tej pory jej nie mam ? nie wiem.zrezygnowałam w tym roku z rącznika kasztanowca bo denerwuje mnie wycinanie grubych łodyg w jesieni.

Fajnie, że kocimiętkę można kupić w takiej formie, będzie taniej, a dużo egzemplarzy.

tak i to mnie właśnie zachęciło to przecież nic trudnego w domu wyhodować a jeden egzemplarz 3 zt. - a co mi z jednego .

Jak się ją posadzi w ogrodzie, to potem ma się nowe osobniki za darmo, bo dobrze się sama rozsiewa. Tylko lubią ją koty

a to mi akurat nie przeszkadza bo u mnie 3 koty sąsiada bardzo suto goszczę żeby nornice straszyły. na razie mały skutek ale mam nadzieje ..........

Z nasion też siałam, kiełkuje i rośnie bezproblemowo. Po kwitnieniu trzeba przyciąć, ale to może wiesz.

taj Jolu tak też postępuję np . z lawendą i szałwią . kwitnie za to w sierpniu -,wrześniu

Alinak
Byłam już u Ciebie kiedyś,bo pamiętam .Obejrzałam od A do Z to Twoje królestwo.
Z początku myślałam,że się znamy.Zmyliło mnie zdjęcie i nick ,byłam przekonana ,że mam do czynienia z Halinką z Fb,która również jest na Ogrodowisku .Dopiero zdjęcie jakie wrzuciłaś ,uświadomiło mi,że jakiś procent niepewności był uzasadniony
No cóż Droga Moja .Tak fatalnego ogrodu to ja nie widziałam od lat.Bez składu pomysłu i w ogóle do bani.Ty chyba siedzisz i piłujesz szpony zaliczając koncert rockowy za koncertem ,a ogród stoi ugorem...Cha,cha,cha...Nawet mi się śmiać nie chce )))))))))))))))))))))))))))))
Byłam tu już na początku powstania wątku.Ja lubię owszem kwiaty ,ale mam słabość do twardych kamieni!))Nie masz chyba wątpliwości,że jestem pod wielkim wrażeniem całości tej "nieziemskiej" posesji ? Mam wiele pytań,ale zarzucę później z dozownikiem w ręku))
Znalazłaś Swoje miejsce na ziemi i wiesz co z nim zrobić Kobieto - gratuluję