Moja conica też jest taka, ale szczerze już nie mam siły jej pryskać - wywalę ją... Ale Ty musisz opryskać jeśli chcesz ją zatrzymać.... Polecam polysect na takie coś
SEBEK - ani się waż wyrzucać conike , masz ja w tej chwili opryskać MAGUSEM i święto - przyrzeknij że nie wywalisz . co tak narzekasz , toż to zupełnie bezproblemowe drzewko . zaraz wam cyknę fotki . że nie zmyślam . mam ich mnogo w ogrodzie i nie ma z nimi problemu . bardzo dziękuje za życzenia imieninowe i te stronkowe . jest mi niezmiernie miło że tu zaglądacie i po rady i pooglądać fotki
RENATKO - a gdzie twój ogródek - focimy i zakładamy watek .
BEATKO - jak tam remonty - podglądam i trzymam kciuki za efekty .
Ela - czy my czasem nie miałyśmy się spotkać ????. melduję że od początku lipca nic w ogrodzie nie robię oprócz koszenia trawy . to już u mnie tradycja - LB. ZAPRASZAM
AGNIESZKO - przy plewieniu to tylko plecki ładnie opalone . pozdrawiam
Bezproblemowe i u mnie. I ciąć w stożek nie trzeba. Też mam kilka. Dopiero na ogrodowisku dowiedziałam się, że miewa robale. Jeszcze nigdy nic jej nie zrobiłam Ciekawe od czego to zależy, że u jednych łapie przędziorka a u innych nie?
Nie no, przeniosę ją w inne miejsce - jeszcze nie wiem jakie, ale z tamtego miejsca zniknie - zastąpi ją śliczny stożek bukszpanowy, który na urodziny mam dostać
na pewno jest bardziej podatna na przędziorka na słonecznym stanowisku ......i chyba tyle . z doświadczenia powiem tyle że trzeba o nie zadbać jak są małe a potem można o nich zapomnieć.
rozpoczął się u mnie festiwal róż . dopiero w tym roku Angielki pokazują się w całej krasie . kilka najbliższych postów własnie im chcę poświęcić . a wszystkich zachęcam do zakładania różanek , bo przynoszą masę radości i ....... piękne zapachy
Alinko ale u Ciebie pięknie. Takie dorodne a róże fantastyczne. Co do Coniki to mam malutką ( 2 rok ) i opętał ją przędziorek . Ale że mam oleandry i ich bardzo kochają przędziorki - to jestem wyposażony w broń. Po oprysku Conika odżyła i wypuszcza młode pędy. Pozdrawiam.