a tak mi się czasem wydaje że tu nikt nie zagląda !!!. serdecznie dziękuje , aczkolwiek powtarzam że tu chyba nie ma za bardzo czego gratulować . wasze wątki to szybciej biegną niż nasi piłkarze po boisku.

te wasze kwietne życzenia tak mi wątek upiększyły że jutro ruszam do ogrodu z ......aparatem a nie z szpikulcem do chwastów . po deszczach ruszyły nie tylko kwiaty ale i chwasty . jestem dzisiaj spalona jak po Majorce.....szkoda że tylko plecy .
dzień zakończyłam niestety kroplówką , bo krucho ze mną było . a wyszłam tylko na kawkę do ogrodu i taki koniec

ojej, nie rób nam stracha, aż tak źle było? Ze słońcem nie ma żartów.

Ja dzisiaj cały dzień goniłam moje dziewczyny do cienia i wyplewiłyśmy cały "lasek", przy okazji uzupełniłyśmy trochę dziur roślinami cieniolubnymi. Zuchy te moje dziewczyny!

Nabieraj sił i zakaz wychodzenia na słońce (bez kapelusza, filtra i wody etc.)

no właśnie Marta . ja ciągła biegam bez kapelusza , ale chyba się teraz juz poprawię

Alinko dopiero teraz skojarzyłam że Ty miałaś w sobotę Imieniny. Wszystkiego najlepszego.

alinak napisał(a)

no właśnie Marta . ja ciągła biegam bez kapelusza , ale chyba się teraz juz poprawię

Koniecznie!

Alinko gratuluję 203 stronki i czekam na następne

witam,jestem zupełnym przedszkolakiem jesli chodzi o ogród bo mój urodził się w zeszłum roku w sierpniu
w tym stoczyłam już walkę z mszycą na kilku tawułach i pięciornikach a teraz coś się po deszczach zaczeło dziać z moimi konicami -opryskiwałam bioponem przeciw brazowieniu 4*co 2 tygodnie wszystko było ok zazieleniły się zrobiły się cudne przyrosty ale teraz igły po częsci są lekko żóltawo brazowe i suche czy to przędziorek?jak zrobic ten roztwór z czosnkiem i nadmanganianem i czy teraz pryskać dalej nawozem biopon przeciw brazowieniu czy też czymś innym ?

Renatab myślę, że musisz poszukać odpowiedzi w innej części tego forum.
Wejdź do :
Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami

Tam napewno znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.

Widzisz Alinko zaglądamy tylko w pośpiechu trudno wszędzie coś napisać.

Alinko, zaglądamy, kapelusz obowiązkowo...ale faktem jest, że najładniej się człowiek opala plewiąc ogródek