JOLU ---------- zauważyłam że tam gdzie mi aż tak nie zależy to wrzosy rosną jak złoto . a tam gdzie bym bardzo chciała to bidne aż żal .

AGNIESZKA --------------ściskam mocno

Piękny, dojrzały, świadomy swej urody ogród. A koszyczek na rabacie to kropeczka nad i

Pewnie, że niech się poparadzi .

Agnieszka co do Moudry to jakoś nie myślę o niej jako o ładniejszej od Hameln . a co do koszyka to taki zbieracz ze mnie . wszystkiego szkoda mi wyrzucić .

Tak mówisz... To znaczy, że nie mam co wzdychać, że jej nie mam?

tyle że tak jak piszę trochę wyższa i liście bardzie grubsze , mięsiste . kitki rzeczywiście są grubsze , dłuższe , ale w tym roku upał nie rozpieszczał ogrodu .może zaczekaj . na wiosnę zaczekam z plewieniem i coś na pewno sie zasieje

No i super z tym koszykiem, świetnie wygląda, ja mam też jeden rozpadnięty i chyba go porzucę na Mordorze, może jakiś jeż w nim zechce zamieszkać?

Jesienią królują wrzosy i trawy. Jak nie kochać jesieni?

Jesienią królują wrzosy i trawy. Jak nie kochać jesieni?

Alinko, prawdopodobnie już ją od Ciebie dostałam w ub. roku, ale mi mama z ciocią wyplewiły jak byłam na wakacjach. Jedna Hameln mi się ostała. Ładna już jest. Co zrobię, że te ciemne kotki u Moundry podobają mi się bardzo.