nie próżnowałam w tym tygodniu - nie myślcie tak . zrealizowałam swój nowy pomysł ....oczywiście z pomocą M.
zostało jeszcze wysypać żwirkiem

wreszcie mogę spokojnie na siedząco podziwiać widoczki przy kaskadzie



















i te dalsze

ale ładnie Alu to wyszło, fajne miejsce masz na popatrzenie na wodę, a powiedz te klony maja się dobrze nie masz tam przeciągów widzę,że są ładne

Aniu właśnie mam przeciągi ,ale jakoś im to nie przeszkadza.na kaskadzie są jeszcze dwa sczepione . jeden czerwony a drugi zielony. mam też fajny różowo -zielony i szukam mu miejsca. juz nie chcę na łapu -capu sadzić ,ale puki co jest na tymczasowym

a ten co roku przysypany tonami śniegu - tez jakoś dzielnie to znosi

też go mam to Asahi Zuru, no bo moje jeszcze nie posadzone na miejsca docelowe , szukam im osłoniętego miejsca, ale jak u Ciebie dobrze rosną to się nie będę przejmowała

Alinko BOMBA - ławeczka i patio wygladają pięknie Przedni pomysl z tymi kamiennymi płytami i żwirkiem

A skąd ławeczka ? bo ja na razie poluję

Piękne miejsce zrobiliście na odpoczynek. Szum wody, liści traw ... A przyjemnie też popatrzeć na wspaniały ogród

Wspaniale wygląda ten nowy kącik - aż żal nie odwiedzić tego ogrodu

Klony także masz przepiękne

Aniu ławeczkę zrobił mi chrześniak . mam jeszcze do niej stolik, bo pierwotnie miała być w innym miejscu.

Geniu to już trzecie miejsce do wypoczynku ........tylko jakoś mało wypoczywam. za to świetny punkt obserwacyjny.więcej widać tu ptaków przy wodzie motyli i ważek

Aniu Monewerde- klony dość dobrze znoszą nasz klimat . no chyba że jakieś wielkie mrozy przyjdą, to zobaczymy co z nich zostanie . jednak u mnie nawet było -20 i jeszcze żyją