No i doopa. Rano lało nieprzytomnie. Nie chciało się nam wstać. ALe byliśmy twardzi, wpakowaliśmy się do auta i dojechaliśmy przed Leśnicę. A tam koooooorek i wszystko stoi. I wróciliśmy To by było na tyle z zakupów...
Lamaze to mi nie wygląda na rozplenicę. Ale może to jakaś inna odmiana której nie znam. Podziwiam twoje różowe hortensje w ogrodzie, bo to hortensje prawda?? Możesz napisać jakie.