Joanka napisał(a)

Aniu zamawiam u Ciebie kukliki
Mam w Dębkach, ale takie mizerotki....."rodzeństwa" im widocznie brak

Nie ma to jak wymieszają się oby wtedy rasa jest silniejsza nie ma sprawy kukliki Twoje

Wielka buźka

Właśnie wróciłam z ogrodu zdążyłam się odświeżyć i biegusio do Was
Dzisiaj zajrzałam na rodzime targowisko i sprawiłam sobie :
4 kuleusy,
2 bielunie, podobno koloru lawendowofioletowego
i po dwa kwiatki , których nazw nie pamiętam, żółte i jasno fioletowe myślę, że Ania monte... mi pomoże


wczoraj kombinowałam kompozycję w starym kamiennym garnku, wsadziłam tam ubiorek wiecznie zielony, zawilce i zwisającą pelargonię, nie ma może takiego efektu bo pelasie są jeszcze małe



i wczorajsze roślinki wsadzone na skalniaczek usytuowany pod świerkiem
zdjęcie słabe bo słońce świeciło za mocno...



Dzisiaj walczyłam z barwinkiem, który miałam posadzony pod oknami, po usunięciu go i nawiezieniu kompostu posadziłam tam hibiskusa, zakupione dzisiaj bielunie, bergenie i roślinę o siwych miękkich jak futerko liściach, nazwy też nie pamiętam



...wsadziłam też na rabatę lawendę, fotki nie ma bo było już za ciemno
wczoraj posadzone do korytek pelargonie

Żółte to sanwitalia a fioletowe to osteospermum-te kwietki na fotce nr 1-o ile sie nie mylę

Aniu jesteś niesamowita,tyle roślinek zaadaptowałaś.

Bogda napisał(a)

Żółte to sanwitalia a fioletowe to osteospermum-te kwietki na fotce nr 1-o ile sie nie mylę

dzięki Bogda że to sanwitaliato już doszłam poszukałam w albumie, a te drugie tak trudno zapamiętać

Jak wpadła do domu z tego targu to M tylko zmarszczył brwi hihihi

No,no,Aniu !Szalejesz!Ale dobrze ci z tym!Szalej dalej!

Widziałem datury o tym kolorze - ją przecudne.

Sebek napisał(a)

Widziałem datury o tym kolorze - ją przecudne.

zobaczymy jak zakwitną facet mówił, że są piękne...